Mirabelka owładnięta wizją, iż przyjdzie jej w szpitalu kolankiem kokietować, a dobrze by było mieć to kolanko od razu odkryte i co by gimnastyki nie uprawiać przynajmniej na świeżo po operacji, nękała Mżonka, by wybrał się z nią na zakupy. Mżonek zaś pojąć nie mógł, po co Mirabelce trzy nowe piżamy, skoro w domu ma jeszcze kilka, a po operacji pewnie na drugi dzień będzie i tak już w domu.
I poszli na zakupy, piżamków nakupić, takich ze spodenkami do kolan.
- Gołym dupskiem nie będę tam świecić – przy wyborze ostatniej straciła cierpliwość Mirabelka – musimy kupić jeszcze farbki i kilka pędzelków.
- Pogięło Cię? – z troską o stan psychiczny małżonki dopytał się Mżonek - Będziesz te piżamy malować? - I dziarski krok zamienił w powłóczyste szuranie w stronę papiernika, próbując wyobrazić sobie nową stylizację szalonej połówki.
- Anioły będę malować – odpowiedziała jak gdyby nigdy nic Mirabelka.
- Kochanie nie przesadzaj, nie będziesz miała operacji na otwartym sercu – zaskakująco dobrotliwie zwrócił się do Mirabelki Mżonek.
- Głupiś! – zasyczała diablica – nigdzie się nie wybieram!
Po operacji przydałoby się przecież zabić czymś nudę.
Ach to zrozumienie ze strony mężczyzn:)
OdpowiedzUsuńZdrowiej kochana:)
Dzięki Gohaa! :*
UsuńHahahaha :) na tych białych ścianach anioły będą? :):) to jak chce i swojego Anioła Stróża tam usadowic,skoro mnie tam nie ma to jakiegos,wyslannika musze tam miec :):) co by nad Owocowa Rodzinka czuwał :) :)
OdpowiedzUsuńA jak Z.
P.S. Trzymam kciuki za "serwis" kolanka!
Broń Boże! Nie na ścianach, przynajmniej nie bezpośrednio. ;)
UsuńAle jakby co, Stróża usadzę na honorowym miejscu!
Dziękuję i Całuję :* Do zobaczenia po remoncie.
Koszula nocna lepsza byłaby moim zdaniem. Noga pod ochroną, nie maltretowana trafianiem w nogawkę, a Ty obleczona w powłóczystą szatę pozowałabyś sobie w lustrze do rzeczonych aniołów. Trzymam kciuki i/za kolano! Całuski na szczęście!
OdpowiedzUsuńMuszę się przyznać, że z rady skorzystałam i Mżonek dokupił mi jeszcze koszulkę.
UsuńPierwszy dzień po operacji okazało się, że to bardzo przydatna rzecz,
(łatwiej się wślizgnąć na basen w takiej koszulinie) :)
Całuję :*