Leżę obok chorego, po głowie głaszczę.
Dorastający w lewej ręce trzyma banana i podstawia mi pod nos.
- Obierz mi go! – trybem rozkazującym rzecze zasmarkany pierworodny.
- A ty sam nie możesz? – pytam przyglądając się skomplikowanej strukturze banana.
- Nie, przecież w drugiej trzymam pilota – zażenowanie nie schodzi mu z twarzy.
...z mojej również.
No i kochani, zagadka:
OdpowiedzUsuńW drugiej ręce, czy w drugim ręku?
...na zachętę...nagród nie będzie! ;)
Na to, jak na przeziębienie, wyłącznie Miodek! http://www.tvp.pl/vod/audycje/wiedza/slownik-polskopolski/wideo/w-rece-czy-w-reku-odc-11/474077 No to mamy już to rozstrzygnięte! Ale co zrobić z takimi, którzy po skropieniu się perfumem, na deser zjadają pomarańczek, a potem w autobusie natykają się na kontrol, a Bóg to widzi(a raczej słyszy) i nie grzmi? Obieraj te banany, obieraj, może Ci szklankę wody kiedyś jednak poda!
OdpowiedzUsuńMniodek, czosnek, bańki...sie podźwignie!
Usuńhttp://www.tvp.pl/vod/audycje/wiedza/slownik-polskopolski/wideo/w-rece-czy-w-reku-odc-11/474077
OdpowiedzUsuńProszę nie korzystać ze ściąg! :)
UsuńPrzyłączam się do stwierdzenia,że chory facet (niezależnie od wieku) cierpi BARDZIEJ i cały świat mu doskwiera (niedawno przechodziłam to szczęście x 2, podwójne choróbsko mych najmłodszych).
OdpowiedzUsuńReasumując nazywa się to bezwzględne poświęcenie i całkowite oddanie niestety z naszej tylko strony....
Prof. Bralczyk uważał, że jest to kwestia wyboru rodzaju gramatycznego, jednak "w drugiej" ręce jest formą słuchowo poprawną.
Krysia_G
* ja poproszę medal z ziemniaka:0)
Oj rację masz kobieto.
UsuńA może być ziemniak przetworzony? Mogę obdarować kopytkiem! ;)
O tak kopytka w każdej ilości poproszę ... :0)
UsuńChyba kopytkiem? Bo czyż Krysieńka nie jest na diecie? ;P
UsuńAle to kopytko zapewne DIETETYCZNE - Jola W.
UsuńOj, coś nie wierzę w to zażenowanie !!! O zgrozo, jak chore dziecko może sobie samo banana obierać, chcesz żeby się wykończył ? Daj mu to przeczytać, jeżeli zanadto się nie spoci ? Typowy facet, matko, ale Ci rośnie...hi,hi...
OdpowiedzUsuńAcha Mirabell, a jak się ma wirus Virusa ? Czy już dobrze ? Sorki, że nie pytam o stan zdrowia małolata...ale jak ma siłę trzymać pilota ...to będzie żył.
Zdrowia i sił życzę Tobie przede wszystkim - ściskam- Jola W.
Wirus Virusa po serii antybiotyków poszedł precz! Kamusia leczona zapobiegawczo utrzymała się nawet w formie. Dorastający chory zaraził właśnie Młodszego, Mżonek i ja siorbiemy już nosem. Kolejność dowolna :) Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego! :)
UsuńBuziaki
No to trup ściele się gęsto, żyć nie umierać. Ty to masz życie kobieto, przecież to wszystko faceci...nikogo normalnego do roboty nie masz ? Czemu nie zrobiłaś sobie córki ? Kto im będzie podawał pilota gdy Ty polegniesz z kretesem ? Trzymam za Ciebie kciuki !!!!!!!!!! Tak, krzyczę...i pozdrawiam- Jola W.
OdpowiedzUsuń