z cyklu fakty i kity

z cyklu fakty i kity
- Malkontentem trzeba się urodzić - powiedziała dumnie Mirabelka.

środa, 23 stycznia 2013

na tapczanie leży leń...

Leżę obok chorego, po głowie głaszczę.

Dorastający w lewej ręce trzyma banana i podstawia mi pod nos.


- Obierz mi go! – trybem rozkazującym rzecze zasmarkany pierworodny.

- A ty sam nie możesz? – pytam przyglądając się skomplikowanej strukturze banana.

- Nie, przecież w drugiej trzymam pilota – zażenowanie nie schodzi mu z twarzy.

...z mojej również.

13 komentarzy:

  1. No i kochani, zagadka:

    W drugiej ręce, czy w drugim ręku?

    ...na zachętę...nagród nie będzie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na to, jak na przeziębienie, wyłącznie Miodek! http://www.tvp.pl/vod/audycje/wiedza/slownik-polskopolski/wideo/w-rece-czy-w-reku-odc-11/474077 No to mamy już to rozstrzygnięte! Ale co zrobić z takimi, którzy po skropieniu się perfumem, na deser zjadają pomarańczek, a potem w autobusie natykają się na kontrol, a Bóg to widzi(a raczej słyszy) i nie grzmi? Obieraj te banany, obieraj, może Ci szklankę wody kiedyś jednak poda!

    OdpowiedzUsuń
  3. http://www.tvp.pl/vod/audycje/wiedza/slownik-polskopolski/wideo/w-rece-czy-w-reku-odc-11/474077

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyłączam się do stwierdzenia,że chory facet (niezależnie od wieku) cierpi BARDZIEJ i cały świat mu doskwiera (niedawno przechodziłam to szczęście x 2, podwójne choróbsko mych najmłodszych).
    Reasumując nazywa się to bezwzględne poświęcenie i całkowite oddanie niestety z naszej tylko strony....

    Prof. Bralczyk uważał, że jest to kwestia wyboru rodzaju gramatycznego, jednak "w drugiej" ręce jest formą słuchowo poprawną.
    Krysia_G
    * ja poproszę medal z ziemniaka:0)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj rację masz kobieto.

      A może być ziemniak przetworzony? Mogę obdarować kopytkiem! ;)

      Usuń
    2. O tak kopytka w każdej ilości poproszę ... :0)

      Usuń
    3. Chyba kopytkiem? Bo czyż Krysieńka nie jest na diecie? ;P

      Usuń
    4. Ale to kopytko zapewne DIETETYCZNE - Jola W.

      Usuń
  5. Oj, coś nie wierzę w to zażenowanie !!! O zgrozo, jak chore dziecko może sobie samo banana obierać, chcesz żeby się wykończył ? Daj mu to przeczytać, jeżeli zanadto się nie spoci ? Typowy facet, matko, ale Ci rośnie...hi,hi...
    Acha Mirabell, a jak się ma wirus Virusa ? Czy już dobrze ? Sorki, że nie pytam o stan zdrowia małolata...ale jak ma siłę trzymać pilota ...to będzie żył.
    Zdrowia i sił życzę Tobie przede wszystkim - ściskam- Jola W.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wirus Virusa po serii antybiotyków poszedł precz! Kamusia leczona zapobiegawczo utrzymała się nawet w formie. Dorastający chory zaraził właśnie Młodszego, Mżonek i ja siorbiemy już nosem. Kolejność dowolna :) Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego! :)
      Buziaki

      Usuń
  6. No to trup ściele się gęsto, żyć nie umierać. Ty to masz życie kobieto, przecież to wszystko faceci...nikogo normalnego do roboty nie masz ? Czemu nie zrobiłaś sobie córki ? Kto im będzie podawał pilota gdy Ty polegniesz z kretesem ? Trzymam za Ciebie kciuki !!!!!!!!!! Tak, krzyczę...i pozdrawiam- Jola W.

    OdpowiedzUsuń

Tu byłem - Zenek
(Twój komentarz może wyglądać i tak, ale jeśli nie będzie podpisany, to jak to mamusia mówiła: Z obcymi się nie rozmawia!)