- Malkontentem trzeba się urodzić - powiedziała dumnie Mirabelka.
piątek, 8 marca 2013
być kobietą
Wiatr zbereźnik gwizdał dziś za mną całą drogę, pan Tomek z żuka pełnego warzyw był jeszcze milszy niż zwykle, pani w Aptece uśmiechała się od ucha do ucha i dostałam żółte tulipany z gratisem Kocham Cię, coś być w tym musi.
A ja dostałam hiacynty w pakiecie z Maksem na noc! Właściwie nie mogę narzekać, niechrapiący młody mężczyzna w łożu małżeńskim. Mój Właściciel w rozjazdach służbowych - dzisiaj sobie odbijemy krewetkowo i winnie.
A ja dostałam hiacynty w pakiecie z Maksem na noc! Właściwie nie mogę narzekać, niechrapiący młody mężczyzna w łożu małżeńskim. Mój Właściciel w rozjazdach służbowych - dzisiaj sobie odbijemy krewetkowo i winnie.
OdpowiedzUsuńJakby nie patrzeć dwa dni świętowania piękna kobieto :)
Usuń