z cyklu fakty i kity

z cyklu fakty i kity
- Malkontentem trzeba się urodzić - powiedziała dumnie Mirabelka.

sobota, 22 grudnia 2012

wyluzowana


Mirabelka ma luzy na łańcuchu.

Z kuchni pedałuje do szafy, w jednej z walizek krótka drzemka, potem cichaczem powraca do garów, jakby zupełnie niezauważana przez Mżonka.

O świcie w drogę do raju.



2 komentarze:

  1. A ja kopciuszkuję wśród garnków rozpamiętując dzieciństwo(Thujapisze). Takie cudowne Święta jak Twoje planuję w Leśniewie za rok, kiedy już będą istniały tam ściany zamiast konstrukcji i atrap. Do stołu wigilijnego zasiądę wtedy z sarnami, zającami i sikorkami... Bon voyage Śliweczko!!! Uważaj na dziki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leśniewo, sama nazwa ma już klimat i jest piękna! :)

      Usuń

Tu byłem - Zenek
(Twój komentarz może wyglądać i tak, ale jeśli nie będzie podpisany, to jak to mamusia mówiła: Z obcymi się nie rozmawia!)