z cyklu fakty i kity

z cyklu fakty i kity
- Malkontentem trzeba się urodzić - powiedziała dumnie Mirabelka.

środa, 17 lipca 2013

Gruba Berta

Mirabelka ponownie rozpoczyna akcję pod kryptonimem GRUBA BERTA!

Jedni może pamiętają, a inni nie są jeszcze wtajemniczeni, ale gdy lustro powinna już powiesić poziomo nie pionowo i dopada ją spadek tolerancji dla samej siebie, rozpoczyna walkę z nadbagażem.

Jeśli zacznie kompulsywnie ślinić się na widok jakiegoś żarcia, odwródźcie proszę jej uwagę!

...lodówka znów zamruczała szyderczo ...

15 komentarzy:

  1. ponoć Ewa Chodakowska fajna...

    ja na szczescie mam małe S.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o treningi to nie tym razem, nadal jestem jeszcze kontuzjowana.

      Usuń
  2. Na Ciebie mruczy szyderczo, a moja mruczy, bo podobno musi (tak orzekl serwis, do ktorego zwrocilam sie z reklamacja). Kiedy bylismy na urlopie, a corka ze swoim narzeczonym zamieszkali u nas, by Miecka miala zastepczych sluzacych, mieli powaznego stracha, zanim doszli, co to tak po nocach pomrukuje i postekuje. Mysleli, ze jakis zbok uszczesliwia sie na klatce schodowej, takie to dzwieki byly.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to lodówka spłatała Wam figla ;) moja na szczęście mniej zboczona aż tak nie stęka. A serwis do dupy! Może stoi nierówno?

      Usuń
    2. A czort ja tam wie, ja juz nawet tego stekania nie slysze, przyzwyczailam sie.
      A serwis to Samsung, nie polecam. Corka tez ma do nich zastrzezenia.

      Usuń
  3. My kobiety zawsze przesadzamy, zawsze wydajemy się sobie za grube. Faceci wolą kiedy mamy bardziej kobiece kształty. A my twardo swoje muszę schudnąć :)

    Zapytaj mżonka co o tym sądzi, z lodówką chwilowo nie gadaj :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mżonek ślepy ;) jemu pasuje czy 10 plus, czy 10 minus...ale moja szafa zaczęła stawiać wymogi. ;)

      Usuń
    2. Wymienić szafę :)))

      Usuń
    3. Kosztowna propozycja ;*

      Usuń
  4. ...z lodówką dobrze żyję, gorzej z tą zołzą wagą...

    ...powodzenia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja zołza waga jakoś też nie daje się przekonać, wygórowane ma oczekiwania.

      I powinnam chyba powiedzieć nie dziękuję, żeby nie zapeszyć ;)

      Usuń
  5. och
    szkoda że nie możesz ćwiczyć z Chodakowską, bo ona jest naprawdę urocza i skuteczna
    potrafi mnie tak urządzić, że pot kapie ze mnie na podłogę :)))


    jestem fanką męczarni fizycznych !!!

    TRzymam kciuki za Ciebie :*:*:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy tylko kciuki wystarczą, ale trzymaj, trzymaj ;)
      Ja złapię się jeszcze za głowę, brzuch i kolana.

      A pocić się nie znoszę, bez ćwiczeń fizycznych pocę się jak głupia.

      Usuń
    2. a co lubisz??
      basen, spacery, pilates, joga ?? Na pewno jest coś, co sprawi Cie radosć.
      Rób to :))

      no dooobra, nie chodzi mi o pranie :D:D

      Usuń

Tu byłem - Zenek
(Twój komentarz może wyglądać i tak, ale jeśli nie będzie podpisany, to jak to mamusia mówiła: Z obcymi się nie rozmawia!)