z cyklu fakty i kity

z cyklu fakty i kity
- Malkontentem trzeba się urodzić - powiedziała dumnie Mirabelka.

środa, 19 września 2012

Nie przywitałam się...

Teraz powinnam zrobić wielki skłon w przód, bo wlazłam tu z buciorami, jak gdyby nigdy nic i ani słowa dzień dobry.
Nawet jeśli w pustą przestrzeń, to wypadało się ładnie przywitać.
A mamusia mówiła, grzecznym być, kulturalnym to podstawa.
Ciekawe czy ta podstawa do czegoś służy?
Może taka podstawa do lampki nocnej, bardzo przydatna. W końcu przy czytaniu, niedrgające światło, dobra rzecz. Albo podstawka do doniczki z kwiatkiem, nie przecieka i czystość zachowana.
Na czystość też mama zwracała uwagę i całe życie wdrażam czystość, ład i porządek.
Układam się do tego w linii prostej. Kwiatki przecież lubię i to nawet garściami.

Tak więc dzieci z kwiatami do przodu, chciałam się tylko grzecznie przywitać.

2 komentarze:

  1. Też serdecznie witam i o zdrówko pytam. Ciała i ducha oczywiście, bo nie bez powodu ta burza mózgów. Jeżeli w człowieku coś takiego się budzi, to jest ważny ku temu powód. Znasz go ? Serdecznie ściskam- Jola W.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, jesteś najwierniejszym moim "czytaczem" (właściwie nie wiem czy nie jedynym), który odważył się mówić, dobrym duchem. Dziękuję Ci. Może troszkę te myśli Mirabelki zagmatwane, ale czy nie takie jest życie? :) Pozdrawiam

      Usuń

Tu byłem - Zenek
(Twój komentarz może wyglądać i tak, ale jeśli nie będzie podpisany, to jak to mamusia mówiła: Z obcymi się nie rozmawia!)