z cyklu fakty i kity

z cyklu fakty i kity
- Malkontentem trzeba się urodzić - powiedziała dumnie Mirabelka.

wtorek, 23 października 2012

Perfekcyjna

Zamieniłam skórzane rękawiczki na białą rękawiczkę.
Opanowałam perfekcyjnie slalom pomiędzy szkołą, a pediatrą, łazienką a kuchnią, a przecież nikt nie uczył mnie konstrukcji statków w zlewie.

Z braku ambicji i celów już tylko wirnik pralki może pobudzić mnie intelektualnie.
Czy mimo tego mogę czuć się perfekcyjna, przecież dbam o obejście jak nikt.
No i czemu jednak stoję bierna, a życie żyje się samo?

2 komentarze:

  1. Kurczę, a może jak masz problem z konstrukcją statków w zlewie...kup sobie zmywarkę ? Pomaga czasem i podobno oszczędzasz ? Ja jeszcze nie mam, ale pytałam tych co mają. Burza trwa ? Jola W.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zainwestuj, ja już mam. :) faktycznie się oszczędza...

      Tylko czy perfekcyjnie ogarnięte obejście, czyni mnie perfekcyjną? Czy to jest życie? Czy tylko mu się przyglądam?

      Usuń

Tu byłem - Zenek
(Twój komentarz może wyglądać i tak, ale jeśli nie będzie podpisany, to jak to mamusia mówiła: Z obcymi się nie rozmawia!)