z cyklu fakty i kity

z cyklu fakty i kity
- Malkontentem trzeba się urodzić - powiedziała dumnie Mirabelka.

piątek, 25 stycznia 2013

Drugie wcielenie Mirabelki

- Będziesz łopatą! – rozdziela role Młodszy. I łopata przypada Mirabelce.

- Nie chcę być łopatą, miałam być hakiem! – Mirabelka broni swojej suwerenności.

- Ja miałem być hakiem! – denerwuje się Dorastający.

- No to ostatecznie mogę być drabiną – Mirabelka poddaje się dla wyciszenia powstającego konfliktu.

- Ale przecież ja jestem drabiną! Ty możesz zostać młotkiem – konsoliduje swoją pozycję Młodszy.

- Jasne! Moim marzeniem było zostać młotkiem – żachnęła się Mirabelka.

I została.

Będąc młotkiem można zarobić 140 tysięcy, wybudować mury miasta i karczmę.

Skoro zostaje się właścicielem karczmy, to można chyba polecieć na browara.

A teraz zgadnijcie w czym rzecz się ma-cała?

Powodzenia.

6 komentarzy:

  1. Jakaś gra najwyraźniej - ja zatrzymałam się na Piotrusiu, wojnie i kanaście...

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko Thuja na placu boju? Nikt więcej nie powalczy z zagadką?

    Ps Thuja
    Za wojną nie przepadam, ale kanasta fajna gra. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyżby to "PODAJ CEGŁĘ" ? że się tak zapytowywuję ???,
    nie-jednak to ona -NA PEWNO!! (to okrzyk triumfalny)

    Kanasta? nie mam bladego pojęcia cóż to za gra, a może ma ona jakąś inną nazwę?
    Drogą dedukcji stawiam na jakiś rodzaj gry karcianej.
    Buźki
    Krysia_G

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podaj cegłę! wygrałaś...hmmm jaką nagrodę sobie życzysz?

      Usuń
  4. WYBIERAM: spotkanie z samą blogerką Mirabell vel Chmielewską :0)

    OdpowiedzUsuń

Tu byłem - Zenek
(Twój komentarz może wyglądać i tak, ale jeśli nie będzie podpisany, to jak to mamusia mówiła: Z obcymi się nie rozmawia!)