Na rozłożonym kocu w pasy obóz cygański i my. Trzy dziewczyny w podobnym wieku, z podobnym stażem, z podobnymi dziećmi. Każda z podobnie szeroko otwartymi oczami dopatruje, w podobnie przeciwsłonecznych okularach. Prawie takie same. Prawie.
Rozmowa o nas zbyt burzliwa, się nie klei, a o facetach i owszem, przecież znamy ich od dawna, oni nas od wczoraj. Może wcale? Choć kiedyś grali z nami w berka, wyganiali samotność. Ona nie śpi całą noc, bo chce być tam gdzie jej nie ma, ja nie śpię bo on znów daleko, a ona nocami rozkłada wszystkie troski po szafkach, pod schodami, pod łóżkiem. Oni za to chrapią spokojnie niewzruszeni, chyba, że nie mogą spać z ważniejszych powodów. Empatia to nasza sprawa. Może tylko na przekór, odbija się o żebra, łzy w oczach. Znajdujemy więc kochanka, zdradzamy go, porzucamy. Nie wiem czemu ma metr sześćdziesiąt i jest gruby, albo łysy w okularach. Może nie będzie nam szkoda. Śmiech, śmiech, śmiech. Lampka truskawkowego wina od teścia jednej z nas. Karmimy się lukrem, pudrem, cukrem. Dobre będzie na gardło, a jednak zbyt słodkie. Momentami cisza tak głośna, że bolą uszy. Mówimy o nich, o nas. Pamiętamy zapach kwiatów. Jest wesoło. „Niezauważenie wyrastamy z wieku, kiedy mówimy takie będzie moje życie i zaczynamy mówić takie życie.”* Usłyszany kiedyś tekst, a teraz jakoś mocniej uwiera. Znów tylko koc w pasy.
Moje okna gapią się w okna naprzeciw. Migają światła telewizorów. Tam ona i on, dopiero się poznają.
Nie zwariować!
* cytat z filmu „This must be the place”.
Ps. A jeśli napisze ktoś choć słowo o depresji, to kopnę go w tyłek!
OdpowiedzUsuńI niech przeczyta jeszcze raz...ze zrozumieniem ;)
A jaka depresja, zwykłe babskie pogaduchy...ważne że masz z kim. Ale po co te słodkie pudry, trzeba była chałweczką dowalić, lepiej działa...nawet na....babskie pogaduchy, rewelacja...winko truskawkowe, zazdroszczę. Buziaków tysiące - Jola W.
OdpowiedzUsuńBuziak Jolu :)
UsuńPiękny tekst...wiesz pomyślałam, że dobrze gdy ma się inna kobietę do pomilczenia...a ja koc mam w kratkę;/
OdpowiedzUsuńdobry i w kratkę, a może nawet i lepszy ;)
UsuńPrędzej czy później każda z nas uświadamia sobie, że to jest prawdziwe życie właśnie. Inne niż nasze młode marzenia i plany. Uważam jednak, że tak naprawdę, mimo tych trosk, zawirowań i różnic płci, a właściwie dzięki nim, jest dużo barwniejsze, soczystsze i bardziej interesujące. Nie znałybyśmy temperatury szczęścia, gdybyśmy nie posiedziały choć przez chwilę na dnie rozpaczy. Życie jest piękne, zwłaszcza jak mamy je z kim dzielić i komu o nim opowiadać.
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak, tak właśnie! Czekałam na Ciebie. :)
Usuń:*
kochana moja dzięki ty już wiesz za co, kocham red_25
OdpowiedzUsuńJa zupełnie nie wiem za co? :) Ale biere bez zająknięcia :)
Usuńbuźka