Mój lokalny patriotyzm nie zadziałał, gdy stwierdziłam, że sobotni wypad na Podzamcze i performance z okazji wyłączenia fontanny na okres jesień-zima mnie nie poruszył, nie zaskoczył, a jedynie spłynął do ścieków. Za to ten widziany we Wrocławiu był o niebo lepszy, a przynajmniej o kilka hektolitrów wody.
- No i jak kochanie, podobało Ci się? – pytam Młodszego, który nie mógł doczekać się tego przedstawienia.
- Nuuuuda – odpowiada faktycznie znużony.
- Nic Ci się nie podobało? – szukam jakiegoś punktu zaczepienia.
- Nie, a Tobie? – i wbija wzrok w moje zażenowanie.
- Hmmm, no wiesz... Też nie! – odpowiadam w sumie prawie bez wahania – Ale kolorowa woda miła w dotyku.
Przecież grunt to szczerość, a fontanna jakby nie było fotogeniczna.
Cóż szału nie ma, te widoki i tak lepsze niż dzisiejsze fontanny bez wody to dopiero smutny widok. Na szczęście dzieci wolały biegać po górce :)
OdpowiedzUsuńFakt! Młodszy też :)
UsuńMoże i szału nie ma , ale mnie się podoba i zdjęcia pięknie Ci wyszły. Cóż, może jestem mniej wymagająca niż przedmówca . Ale zatracił się fakt , że w dupsko już zimno brrr , byle do wiosny Mirabell - cieplutko pozdrawiam - Jola W.
OdpowiedzUsuńMalkontentem trzeba się urodzić 2.0
OdpowiedzUsuń;)
Marudzicie coś. W du..ch się wam poprzewracało. Fajne są te fontanny :)
OdpowiedzUsuńa co Ty tak marudzisz ? :) no, nie poznaję koleżanki :) woda jest? jest. światełka migają? migają. to czego Ty jeszcze chcesz? :) może jakby jakiś himen wyłonił się z wody, oklejony mokrym podkoszulkiem i w mini slipkach, to byś była ukontentowana :)
OdpowiedzUsuńMatko , a po co mu slipki ? A kaloryferek ma ? ....
OdpowiedzUsuńAle o czym my tu. Bo mnie się sam pomysł i fontanny podobają, a jakże. Ale samo przedstawienie NIE! Wyrazu i pomysłu zabrakło, ot co!
OdpowiedzUsuńI nie mówię, że trzeba je teraz zupełnie zlikwidować ;P
A gość w slipkach, mógłby dostać odmrożeń, albo innego parcha, więc raczej go tam nie widziałam, nawet oczami wyobraźni. ;)))
Jola ma rację. Kaloryferek wystarczy, bo przynajmniej odmrożeń gość nie dostanie, a parchy.... może dostać. Przecież ogólnie wiadomo, że do fontann sikają różne osobniki. Podobno cieknąca woda tak pobudza.... :)))
Usuń...a mi się fontanna podoba, zobaczyłby u nas wodotryski, to dopiero nuuda...
OdpowiedzUsuń