z cyklu fakty i kity

z cyklu fakty i kity
- Malkontentem trzeba się urodzić - powiedziała dumnie Mirabelka.

piątek, 13 września 2013

Tomatopleta

w wiaderku mieszkały


pięknie wyglądały


do gara wskoczyły


aż się rozciapciły


w słoiczkach dogorywały


dupki powystawiały


i na zimę się przygotowały

13 komentarzy:

  1. Pomidory jak pomidory, ale te sloiczki cudownej urody byly i mialy takie pomidorowe zakretki. Z zachwytu wyjsc nie moge!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładnie naplotłaś. :) A jakie to musi być mniam! A jakie adekwatne główki. Żeby nie było, że tylko o dupkach... ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ...tomaty mamy już za sobą, ale tak poetycko mi nie wyszło. Taka dupka na zimę - bezcenne...

    OdpowiedzUsuń
  4. Matko kochana , co za powidorowe pyszności ? Ja to mogłabym jeść pomidory z pomidorami okrągły rok . Ten gatunek z Twojego wiaderka wyśmienicie nadaje się do suszenia , świetnie przechowują się w oliwie z dodatkiem bazylii . Pomidorowo pozdrawiam - Jola W.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdzie takie pomidroki sprzedają, co sie SAME ROBIĄ ? HM???? :):):):):) ja też takie chcę :):):)):)
    Mam juz nawet dla nich kilka domków (czytaj słoiczków). :):)

    Wpraszam się zimą na pomidorówę!!!! A co!!!!

    Ściskam

    A jak Z

    OdpowiedzUsuń
  6. jakbyś chmurki zrobiła na zdjeciach, to komiks byłby :P

    Kocham pomidory!! :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Szacun Pracusiu :)))

    To cóż że jeść ja będę zupy i tomaty
    Gdy pomnę wciąż wasz świeży miąższ ...
    w te witaminy przebogaty...
    Addio pomidory, addio utracone
    Przez długie, złe miesiące wasz zapach będę czuł

    http://www.youtube.com/watch?v=BlxelewpCY4

    OdpowiedzUsuń
  8. a moje wciąż mieszkają w koszyczku, chyba im tam dobrze i nie chcą się przeprowadzać :)))))

    OdpowiedzUsuń
  9. A teraz tylko zaczekać do słotnej jesieni i upichcić pyszną, pozywna i rozgrzewającą pomidorówkę:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pomidory - uwielbiam w każdej konsystencji, a ta podobno jest najzdrowsza...
    Pozdrawiam
    http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
    http://kadrowane.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  11. jacieee, ja tez chcę :) uwielbiam pomidory, a najbardziej te "własnej roboty" :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny pomysl! Mam na mysli to poetyczne ujecie. No, a pomysl z zaprawieniem pomidorkow, tez dobry. Pytanie tylko, czy dobre... pomidorki.
    Czy mozna to sprawdzic nie otwierajac tych slicznych sloiczkow?
    bp

    OdpowiedzUsuń

Tu byłem - Zenek
(Twój komentarz może wyglądać i tak, ale jeśli nie będzie podpisany, to jak to mamusia mówiła: Z obcymi się nie rozmawia!)