Oferty doszły, a jakże. Pomocne rączki wyciągaliście w stronę Mirabelki i jest Wam wdzięczna, jednak sprawy priorytetowe już ogarnięte i lokują się w samochodzie.
W walizkach jeszcze głucho i ciemno, ale przed świtem reszta rzeczy ułoży się przytulona jedna do drugiej. Śpijcie więc dobrze, Mirabelka nie miała sumienia wyciągać Was z łóżek i zaciągać do roboty na drugą zmianę.
Z samego rana miasto zostanie za plecami, opadnie cały ten kurz i pozwoli odetchnąć pełną piersią w nadziei, że gwiazdka zaświeci. Nic to, że śniegu nie ma, Boże Narodzenie się wydarzy, a drzewko rozbłyśnie uśmiechami dzieci i dzieląc chleb na miłość, w jedną całość, przypomnimy sobie co jest ważne.
Kierujcie się sercem i dzielcie uśmiechem, tego Wam życzę i dziękuję, moi Drodzy Czytelnicy, bez Was nie byłoby przecież Mirabelki.
Wysoce prawdopodobne, że Mirabelka będzie musiała wejść na dach Zielonego Domku, by znaleźć się bliżej świata. Ale i bez tych akrobacji, siedząc sobie przy kominku, będzie nadal ciepło myślała o Was.
Do usłyszenia, jak tylko warunki na to pozwolą.
Phi, nie odpowiedzialas na moja oferte, a wiec FOOOCH !!!
OdpowiedzUsuńJak ona mogła co to zrobić! Tak pięknie napisałaś podanie!
UsuńWlasnie, dlatego ten FOOOCH!!!
UsuńSzerokiej drogi Mirabelko
OdpowiedzUsuńI Radosnych Świąt :)
Uściski Śliweczko!!!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt o obyś wróciła, jak najszybciej :)) buziaki :D
OdpowiedzUsuńSzerokości i radości!
OdpowiedzUsuńUściskuję Mirabelko :*!
I niech te warunku pozwolą na rychłe słyszenie. ;)
Najpiękniejszych świąt życzę :)
OdpowiedzUsuń:))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuń...a ja takie ładne CV napisałem przed chwileczką, łeeeeee
OdpowiedzUsuńWSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!! MIŁOŚCI, ZDROWIA, SPOKOJU!!! Dziękuję, że jesteś!!! Całuski!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wszystkim za życzenia. Radujcie się, jako i Mirabelka się raduje, po brzegi wypełnionego brzucha. :-) Mirabelka
OdpowiedzUsuńMirabell , a ten "halny stulecia " , to Ty ? Niezła zawierucha . Wszystkiego dobrego i wraaacaaaj .... uściski - Jola W.
OdpowiedzUsuń